Ascendent w Rybach

O osobie z ascendentem w Rybach można powiedzieć, że jest prawdziwym kameleonem. Nie ma problemów z dostosowywaniem się do zmiennych sytuacji, nie musi brylować w towarzystwie, wystarczy, aby miała możliwość oddawania się swoim marzeniom i tworzenia w głowie swojego własnego świata.

Nie lubi dopuszczać do niego innych osób, chociaż jest nastawiona do otoczenia bardzo pozytywnie i życzliwie.

Wygląd zewnętrzny

Z cech wyglądu, które można zauważyć na pierwszy rzut oka, ascendentalne Ryby posiadają okrągłą twarz, uwydatnione kości policzkowe, a także duże, piękne, lśniące oczy (czasami o lekko skośnym kształcie), patrzące ciepło, nieco marzycielsko i hipnotycznie na cały otaczający świat. Ich nos jest zazwyczaj ładny, podobnie usta, zazwyczaj ładnie wykrojone i skłonne do uśmiechu.

Mają niestety tendencję do tycia, ale dopiero w późniejszym wieku. Są raczej niskiego wzrostu, mają też specyficzne stopy – albo za małe lub za duże w stosunku do ciała, albo ekstremalnie wrażliwe.

Charakter i usposobienie

Główne cechy charakteru osoby z ascendentem w Rybach to duża wrażliwość, umiejętność okazywania współczucia, zdolność do twórczego wykorzystywania wyobraźni, a także uczynność. Dzięki sporej intuicji bez problemu potrafią one wczuwać się w sytuację innych, a także przewidywać bieg wydarzeń.

Raczej lekko przyjmują nieszczęścia, chociaż zdarzają się sytuacje, że bywają zbyt chwiejne emocjonalnie i nie potrafią odmawiać.

Empatia sprawia, że chętnie wyciągają do ludzi pomocną dłoń i nie potrafią pozostać obojętnymi na cierpienie i problemy innych ludzi. Powinny ostrożnie wybierać przyjaciół, gdyż mogą trafić na ludzi, którzy nie będą mieć oporów przed ich wykorzystaniem. Podobnie może być w związkach – warto, aby ascendentalne Ryby nie pozwalały nigdy, aby partner je wykorzystywał czy zmuszał do służalczości czy zbytniego poświęcenia.

Zobacz też:

Horoskop ascendentalny – ogólne informacje

 

Oceń

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *


Przewiń do góry