Bliźnięta + Panna

Bliźnięta + Panna

Bliźnięta i Panna … wchodząc w ten związek, na pewno zastanawiałeś się, czy to dobry wybór. Nie wiesz, jaka czeka was przyszłość, zastanawiasz się nad tym, co z wami będzie, gdy przeminie pierwsze zauroczenie, czy wasza relacja ma szansę przetrwać lata? Przeczytaj horoskop partnerski dla Bliźniąt i Panny i dowiedz się, co o takim połączeniu mówią gwiazdy!

Horoskop partnerski Bliźnięta Panna

horoskop partnerski bliźnięta panna

Pani Bliźnięta i Pan Panna

Związek Pani Bliźniak z Panem Panną to bardzo dobry wybór, który obojgu partnerom zapewni szczęście i satysfakcję, jeżeli tylko nie zapomną o wzajemnym szacunku i jeżeli będą akceptować swoje wady. Nie zabraknie w nim wzajemnego zrozumienia, wyczucia, wsparcia itp., chociaż nie będzie też wolny od zgrzytów.

Panna Bliźnięta horoskop

Pan Bliźnięta i Pani Panna

Pan Bliźniak i Pani Panna są w stanie stworzyć związek pełen miłości i wzajemnej akceptacji, mimo iż partnerzy stanowią z reguły zupełne przeciwieństwa. Pani Panna zauroczy się swobodą i nonszalancją partnera, będzie mu oddana i przebaczy nawet skok w bok, Pan Bliźniak natomiast doceni dokładność, oszczędność, pracowitość i inteligencję swojej ukochanej i zadba, aby niczego jej nigdy nie brakowało.

Bliźniąt Panny
Horoskop partnerski dla Bliźniąt i Panny: Jesteś w takim związku? Opisz swoje własne doświadczenia! Znasz historie związków Bliźniąt i Panny? Opowiedz nam o nich! Formularz znajduje się na dole strony.Szczegółowe informacje dotyczące znaków : Bliźnięta Panna.

Oceń

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *


8 komentarze o “Bliźnięta + Panna”

  1. Doświadczenie… hmm związek zapowiadał Cię idealnie, na początku istna sielanka,spacery, spędzanie wolnego czasu wspólnie, radość i czułość na każdym kroku do czasu, aż zamieszkaliśmy razem… Kłopoty i codzienna rutyna mimo iż zwalczana na wiele sposobów, później kłótnie, awantury, aż rozstanie. Spodziewamy się dziecka i żyjemy w zgodzie, ale jedno wiem na pewno…panna i bliźniak nie mają szans na trwały związek. Panna mimo bezgranicznej miłości jest zbyt samolubna i robi z siebie wieczną ofiarę losu7 a bliźniak jest uparty, daje sobie rade i nie wytrzyma wiecznego narzekania panny i tzw „złotej klatki”

    1. to jest częściowo prawda co napisałaś ja jestem bliźniak mój mąż panna jesteśmy 20 lat po ślubie ale nie daję się wszystko co mi się nie podoba wygarnę od razu ale on zawsze twierdzi ze racja jest po jego stronie idę niby na ustępstwa ale robię swoje mam czasami ochotę go zostawić i to zawsze on pierwszy się odzywa

  2. ja jestem blizniakiem a moj maz panna.wiecznie sie usmiecham ,zeby mnie nie trafilo i zeby ludzie nie widzieli jak sie denerwuje.maz wiecznie jest niezadowolony,wiecznie nieszczesliwy i chory .kocha tylko siebie ,a ze ja jestem przy nim to i mnie ,jesli jestem posluszna.uwielbia flirty ale ja nie jestem zazdrosna .zyjemy tak 25lat,ale to jest wiecznie zamknieta klatka pod nadzorem,wszystko co robie jest kontrolowane i przenikliwie sprawdzane.bez strat finansowych i musze byc dochodowa zona ,bo moj maz pracuje ale nie na tyle by zaspokoic swoje wydatki.czlowiek super ale nie dla blizniaka,

    1. A ja jestem Panna mój były bliźniak i co zdrady na porządku dziennym ze strony Bliźniaka, wciąż nie zadowolony wiecznie mu wszystkiego było za mało i trzymaj palec w dupce ,aż ci uschnie taki to Bliźniak .Ja wciąż wierna i podporządkowana na baczność jak w wojsku.

    1. lilu ja tez jestem w zwiazku z blizniakiem ja tez panna. Do tego w ciazy oczywiscie liczy sie tylko jego ale jego ego ,nic pozatym i o dziecku ne chce nawet slyszec bo kariera nie jestem gotowy itd

  3. Sranie w banie! Ja bliźniak, Ona Panna … dziecko??? Po prostu pragnę go i to właśnie z Nią! Życie polega na kompromisach a nie na wiecznym kłóceniu się! Po co mam później żałować takiego życia? Jestem z Nią i jestem szczęśliwy!!!

  4. Hmm czytając powyższe, można by ponarzekać dalej …. każdy ma swoje lepsze i gorsze strony.. ja bliźniaczka doprowadzam mojego męża pannę do szału brakiem planowania i potrzebą kontaktów międzyludzkich, on mnie narzekaniem, brakiem okazywania uczuć(bo nie wypada) i tym wiecznym kontrolowaniem……ja się dusze on się wścieka i tak od 7 lat ciągła wojna podjazdowa o zachowanie swojej autonomii. Ale ojcem jest cudownym mimo że nie chciał mieć dzieci, każdemu dziecku bym takiego taty życzyła. My natomiast mimo tego iż jesteśmy mistrzami w rozczarowywaniu siebie nawzajem to w sytuacjach kryzysowych zawsze możemy na siebie liczyć:-)

Przewiń do góry