Horoskop partnerski Rak Baran
Pani Rak i Pan Baran
Związek Pani Rak z Panem Baranem ma spore szanse na powodzenie – mimo sprzeczności charakterów i przynależności każdego z tych znaków do innego żywiołu. Jeżeli Pan Baran nauczy się panować nad swoimi emocjami i agresywnością, pozwoli w ten sposób Pani Rak wnieść do związku ciepło, miłość i wzajemne wsparcie, a dzięki temu partnerom uda stworzyć się coś naprawdę wyjątkowego.
Pan Rak i Pani Baran
Związek Pana Raka i Pani Byk to połączenie dwóch wzajemnie wykluczających się w wielu kwestiach żywiołów – wody i ognia, który wymagał będzie od obojga partnerów wielu kompromisów, a także sporej dawki cierpliwości. Początkowa ogromna fascynacja i namiętność z czasem przeminą, stąd nie będą w stanie zwyciężyć z charakterologicznymi różnicami partnerów, jednak jeżeli Pani Baran uda się opanować nieco swoją impulsywność i jeżeli Pan Rak nie będzie bardzo zaborczy, istnieje spora szansa, że uda im się stworzyć ciepłe domowe ognisko.
po pierwsze macie byka pan rak i pani ma byc baran a wpisaliscie byk sprawdzcie ja njestem w takim zwiazku ja rak maz byk odpukac 28 lak bylo kolorowo ale tez masakra czasami niwewiem jak to wytrzymalam on lubi robic to co zaplanuje asam chce podejmowac decyzje a jak cos niewypali tomoja wina wakacje tylko morze i to polskie bo samolotem niepoleci i tak to sie toczy trudno powiedziec do konca czy to szczescie sa dni super ale ostatnio on tylko ma na glowie mecz tenis ryby zero pomocy w domu a wymagania och ja szama wszystko sprzatanie porzadki a tuw butach sie wchodzi i nic sie nie stalo to taki troche toksyczny zwiazek
Dokładnie chodzi o pana raka i pani baran.Ogromna namiętność lecz wiele przeszkód stoi na drodze duża odległość oraz inne osoby.
Pani Rak i Pan Baran… Początek jak to początek, bajka fascynacja i sielanka, które niestety minęły po ok 3 miesiącach, ustępując miejsca nieprzerwanej kłótni… mimo dobrych momentów, miałam wrażenie że to jest jedna kłótnia, argumenty wracały i tematy stare nie chciały się zakończyć, ale przetrwaliśmy to, mam wrażenie, że mój baran uległ i zrozumiał kilka spraw, nie wracamy już do starych tematów, ja czuje się lepiej, gdy widzę jak on się teraz zachowuje, więc też staram się nie zaczynać konfliktów. Nauczyliśmy się akceptować siebie nawzajem.
Pan Rak, który jest ze mną obecnie, zdradzał z wieloma kobietami Panią Barnan. Zauroczenie minęło po niecałym miesiącu… Denerwowała go jej impulsywność, brutalność oraz częsty gniew i brak szacunku do innych.
Jestem Panią Rak, mój kochany Baran nie umie mówić o uczuciach i jest skryty, ale kłócimy się baaaaardzo rzadko 😉 Wszystko na spokojnie, czasem mnie nie rozumie, nie słucha, odtrąca, ale opiekuje się mną jak prawdziwy mężczyzna, ja z kolei deneruję go swoją niezdarnością i bałaganiarstwem. Powiem tak: nie jest idealnie, ale jest pięęęęknie <3