Ryby + Panna

Ryby i Panna … wchodząc w ten związek, na pewno zastanawiałeś się, czy to dobry wybór. Nie wiesz, jaka czeka was przyszłość, zastanawiasz się nad tym, co z wami będzie, gdy przeminie pierwsze zauroczenie, czy wasza relacja ma szansę przetrwać lata? Przeczytaj horoskop partnerski dla Ryb i Panny i dowiedz się, co o takim połączeniu mówią gwiazdy!

Horoskop partnerski Ryby Panna

horoskop partnerski ryby panna

Pani Ryby i Pan Panna

Pochłonięta swoimi myślami i zamknięta w sobie Pani Ryba, obdarzona sporym intelektem i zdolnościami parapsychicznymi, potrzebuje partnera pewnego siebie, zdecydowanego i wyrozumiałego, jakim Pan Panna bardzo często nie jest – podejmując się krytyki partnerki i jej sposobu życia, sprawia on, że Pani Ryba woli spędzać czas w samotności, coraz bardziej oddalając się od partnera i skazując związek na powolny rozpad. Jedyną szansą jest ogromna wzajemna wyrozumiałość i cierpliwość, na którą żadnej ze stron raczej nie stać.

Panna Ryby horoskop

Pan Ryby i Pani Panna

Pan Ryba i Pani Panna tworzą dość dziwny układ. Niby się nie lubią, wydaje im się, ze tracą ze sobą czas, a jednak ciągle coś ich do siebie ciągnie. Sprawia to, że są razem z reguły długo, mimo licznych zgrzytów, i dopiero z czasem uczą się wzajemnie rozumieć swoje potrzeby, własną odmienność i indywidualność. Nie wiadomo dlaczego, ale gwiazdy im sprzyjają.

Ryb Panny
Horoskop partnerski dla Ryb i Panny : Jesteś w takim związku? Opisz swoje własne doświadczenia! Znasz historie związków Ryb i Panny? Opowiedz nam o nich! Formularz znajduje się na dole strony.

Szczegółowe informacje dotyczące znaków : Ryby Panna.

Oceń

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *


14 komentarze o “Ryby + Panna”

  1. Ja-ryba, On-panna…
    I jest dokładnie tak jak jest napisane. Brak wyrozumiałości, cierpliwości i ciągła krytyka sposobu życia ryby. coraz częściej odchodzę w świat samotności, bo tam jest mi lepiej. mam przeczucie że dojdzie do rozpadu małżeństwa…

  2. Ja ryba,on-panna
    Jesteśmy ze sobą już 7 lat.W 100 procentach związek partnerski!100 % tolerancji!Nie jest chodzącym ideałem ;-D ,ale sporo go nauczyłam.

  3. Jesteśmy ze sobą 15 lat jest to najgorsze połączenie pan panna nigdy nie zrozumie i doceni pani ryby jest to życie w związku ale samej .Dopuki są dzieci związek istnieje a później niewiem

  4. mój związek z panną trwa 14 lat to związek burzliwy ja ratuje go ale powoli brak mi już cierpliwości wszystko na mojej głowie bo ja stawiam na rodzine a partner nie jest odpowiedzialny w żadnym procencie za nic nawet za swoje przewinienia nikomu nie rzycze takiego związku pa

  5. Ja jestem zodiakalną rybą. Znam Pana pannę-chodząca dobroć-i dla mnie i dla rodziny.
    Mimo takiego połączenia-ja- ryba-tęsknię za NIM.

    1. do pani ryba : tesknisz bo co on zarabia a ty nie masz kasy na zycie? Tylko dla tego wy ryby kochacie tylko wtedy jak widzicie pieniadze.

  6. Mój związek trwa 32 lata. Partner panna niestety jest samolubem myślącym wyłącznie o sobie. On może obrażać i poniżać i jeszcze wmówić, że to moja wina. Lubi kobiety ale obce, którym stwarza romantyzm. Uczyni zło ale nie widzi w tym nic złego. Gdybym miała więcej odwagi odeszłabym od niego, chociaż jak o tym mówię to do niego nie dociera. Był moment, że oddaliliśmy się od siebie i co ? Wyjechał do sanatorium tam poznał Panią, która go wysłuchała i pocieszała. Nawiązała się sympatia chyba „obustronna’. Wtedy do mnie dotarło, że w naszym związku my nie umiemy ze sobą rozmawiać. Przez 31 lat żyliśmy obok siebie. Aby przywrócić stracone lata wiele mnie to kosztuje. A on oddala się aby rozmyślać w samotności, co mnie zabija. Pamiętajcie jeśli chcecie być razem , rozmawiajcie ze sobą i każdy ból wykrzyczcie . Dzisiaj on jest na wakacjach a ja sama w domu. On rozmyśla a ja też. Nie wiem co będzie jutro?

  7. jestem dopiero 34 lata w zwiazku ryby z panna i nic tego zwiazku nie naruszy. Przyznaje ze poznalem mloda penia stzelec. JESTEM ROZSYPANY

  8. A JA WŁAŚNIE PRZEZYWAM KRYZYS PO 27 LATACH MAŁZENSTWA.ALE I WCZESNIEJ LEKKO NIE BYŁO. JA JESTEM PANNA A ON RYBA SKUBIONY NA SOBIE I ZŁOSLIWY.A JA OCZYWISCIE WSZYSTKIEMU WINNA.ALE PRZEZ TE LATA NAUCZYŁAM SIE ASERTYWNOSCI A ZE SILNA PSYCHICZNIE JESTEM TO SIE NIE DAJE,ALE TO FAKT PANNA I RYBA TO TRUDNA RELACJA,ALE MIŁOSĆ DUZO ZNACZY,JA KOCHAM TEGO ROMANTYKA I WIEM,ZE ON MNIIE TEZ TYLKO MUSIMY ZNOW PO LATACH ZNALEZC TĄ MAGICZNĄ NIĆ CO ZNOW POŁACZY

Przewiń do góry