Horoskop partnerski Bliźnięta Koziorożec
Pani Bliźnięta i Pan Koziorożec
Jeżeli Pani Bliźniak i Panu Koziorożcowi uda się pokonać początkowe niepowodzenia i jeżeli nie zniechęcą się niezbyt pomyślnym początkiem, mogą stworzyć dobre, zgodne małżeństwo. Muszą tylko nauczyć się wyrażać swoje emocje i rozumieć swoje potrzeby – oddana Pani Bliźniak może mieć problemy z tym, aby okazać partnerowi, jak bardzo go kocha, Pan Koziorożec z kolei czasami za bardzo chce, aby partnerka zmieniła swój styl życia i przyzwyczajenia – tylko trzeba sobie zadać pytanie, po co. Troszkę tolerancji – oto recepta na sukces tego związku.
Pan Bliźnięta i Pani Koziorożec
Samodzielny i kochający wolność Pan Bliźniak nie jest najlepszym partnerem dla konserwatywnej, ułożonej, stateczniej i uwielbiającej życie rodzinne Pani Koziorożec. Uwielbia on bowiem imprezy, rozrywkę i flirty, co jest zupełnym przeciwieństwem priorytetów życiowych jego ukochanej, do których zaliczają się np. solidna praca, kariera i pieniądze. Jeżeli ich związek przetrwa, będzie to chyba największy dowód na to, że prawdziwa miłość jest w stanie wszystko zwyciężyć.
Horoskop partnerski dla Bliźniąt i Koziorożca : Jesteś w takim związku? Opisz swoje własne doświadczenia! Znasz historie związków Bliźniąt i Koziorożca? Opowiedz nam o nich! Formularz znajduje się na dole strony.
Szczegółowe informacje dotyczące znaków : Bliźnięta Koziorożec.
Jestem spod znaku bliźniąt a mój mąż koziorożca.Jesteśmy ze sobą 16 lat i dopiero od jakiś 3 lat jest super.Na początku zauroczenie,wielka miłość,z czasem różnie.Kiedy 6 lat temu urodziła się nasza pierwsza córka było coraz gorzej.Trwało to chyba ze 2 lata ,myślałam że odejdę.Czułam się przytłoczona i ograniczana.Ciągle podporządkowana mężowi.Coś we mnie pękło i zaczęłam walczyć o swoje zdanie i racje.Opłacało się.Teraz mąż się zmienił.Przeżywamy drugą miłość ;))
od kiedy jestem z moja dziewczyna spod zanaku koziorozca borykam sie z roznym problemam. najczescie klocimy sie o to ze je duzo slodkiego i dupa jej rosnie
jestem koziorożec,mąż bliźniak,ćwierć wieku za nami…zawsze czułam sie oszukiwana,wystryknięta na dudka,wrobiona w coś czego nie lubie-jeść,oglądać,robić…popadłam w depresje bo chciałam sie dopasować…nie da rady.Jedyną radością teraz dla mnie jest 12letni syn,dla niego chce być,mąż mnie już nie interesuje,jest dla mnie trucizną,wampirem energetycznym,źle mi sie żyje z tym człowiekiem,ostrzegam przed takim połączeniem znaków
Jestem bliżniakiem,mąż koziorożcem.Żyjemy ze sobą 30lat.początki był trudne.Trwało to około 3 lata, następne kilka lat było dość dobrze,, potem kilka lat bardzo dobrze;od 10lat jest żle i coraz gorzej ,a ostatnio bardzo żle.
Jestem koziorozcem,a moj partner blizniakie,bylismy w zwiazku poltora roku i bylo nam ze soba dobrze,ja robilam dla niego wszystko,ale on znalazl sobie inna kobiete. Zawsze lubil kobietki,a ja myslalam ze jak bedzie ze mna to sie to zmieni,ale teraz wiem ze bylam w bledzie.Na pozegnanie uslyszalam tylko „bylo mi z toba bardzo dobrze,ale nie rozumiem dlaczego to robie” i odszedl.
Pozdrawiam.
Ja bliżniak On koziorożec,jesteśmy ze sobą prawie 5lat i trochę nam zeszło by było jak jest ale ja wiedziałam że warto bo jest to człowiek na którego czekałam całe życie!Zrozumienie,rozmowa i tolerancja to są bazy do takiego związku.
Ja jestem spod znaku BLIŹNIĄT a mój mąż jest KOZIOROŻCEM. Jestem osobą tolerancyjną i ugodową ale odkąd wzieliśmy ślub i urodziło nam się dziecko czar prysnął! Na siłe dąży do swoich postawionych celów, jak mu się nie udaje..załamuje się i wini o to wszystkich tylko nie siebie. Cały czas ma problemy, nie potrafi nawet mnie wysłuchac, gdy staram sięcoś powiedzieć,wytłumaczyć mu.. on zaraz wybucha i jest kłótnia. Jest człowiekiem strasznie wybuchowym najpierw cośzrobi a później myśli .. niestety nieda się go zmienić..cały czas mu czegoś brakuje i zawsze jest niezdowolony..wszystko musi iśc po jego myśli.. MASAKRA..
twoj maz jest identyczny jak moj i tez jest koziorozcem. za swoje niepowodzenia wini innych tylko nie siebie a zeby bylo lepiej znajomoch stara sie poznawac przy kieliszku,
ma niesamowite gadane łeb do interesu ale nie w ta strone co trzeba jestem 5 lat po slubie i juz za nami rok rozłąki gdzie po powrocie i tak nie jest rewelacyjnie.
a uwazajcie dziewczyny bo koziorozec uwielbia uciekac w bok i szukac czegos nowego!!!
masakra od początku i totalna gehenna do samego końca wielkie nieporozumienie i wielkie rozczarowanie ….nie polecam a wręcz ostrzegam szkoda czasu lepiej poszukać kogoś właściwego ….dziewczęta bliznieta uciekac od pana koziorożca jak najdalej …..wielki oszust….
i to szybciutko zabierac manatki na samo pojawienie koziorozca ….nawet sie nie zapoznawać ….szansy żadnej nie dawać ….Uciekać szybko i skutecznie…na samo połączenie koziorożca i blizniaka mam odruch zwrotny …on z normalnej dziewczyny zrobi najgorsze świerwo …za co ….a tak bo jak sie samemu jest spaczonym to sie wszystkich ocenia swoją miarą
Ja koziorożec,mój partner bliźnięta. Jesteśmy ze soba 9 lat, nawet nie wiem kiedy to zleciało 🙂 Świetnie się rozumiemy,choć nie zawsze jest kolorowo(każdy ma swój charakter- zwłaszcza ja jestem uparta jak prawdziwa koza ). Spór jednak nie trwa długo,łagodzimy nieporozumienia w miarę szybko. on o mnie dba i mnie dobrze rozumie, ja staram się robić to samo 🙂 nie mogę narzekać bo mam prawdziwy Skarb. Myśle , że to naprawdę nie tylko kwestia znaków zodiaku i nie należy tego aż tak analizować :)życzę szczęścia 🙂
Ja bliźnięta, mój partner koziorożec. Jesteśmy razem ponad 5 lat, jeszcze się nie pobraliśmy, a ja już mam go momentami dość. Nie potrafi okazywać uczuć, nie umie wziąć za rękę, przytulić czasami mam wrazenie, że się mnie wstydzi. Najchętniej by leżał przed telewizorem i chciał żeby mu wszyscy usługiwali. A ja nie potrafię usiedzieć w miejscu, wszędzie jest mnie pełno, ciągle muszę coś robić, czasem jak trzeba coś przynieść to zanim on się ruszy to ja już pięć razy po to pójdę. Poza tym ja jestem wesoła, radosna, nieraz coś powiem a dopiero potem pomyślę 😀 i ogólnie nawijam jak katarynka 😉 a on cichy, spokojny, powolny i leniwy ale gdy już wybuchnie to w taki sposób że nie wiadomo jak się zachowa. Niby nie wierzę w te wszystkie horoskopy, ale w tym przypadku one nie kłamią nasze znaki są skrajnie różne.
Jestem koziorożcem a mój partner to bliźniak. Chociaż na dopasowanie pod względem zodiakalnym patrzę trochę z przymrużeniem oka to niektóre wypowiedzi mnie przerażają. Zacznę od tego że nie jestem typowym koziorożcem. Jestem leniwa, mało ambitna, skryta i nieufna ale swoje serce oddaję na talerzu. Jestem wierna jak pies i bardzo stała w uczuciach. Mój chłopak to też nietypowy bliźniak.Panowie spod znaku bliźniąt mają podwójne oblicze ale ja u mojego nic takiego nie zauważyłam. Powiedziałabym, że jest bardzo opiekuńczy, nie muszę nic mówić.On wie czego potrzebuję nawet nie pytając się o nic. Jest kochany, bardzo pomocny chce jak najwięcej czasu spędzać ze mną. Ja nie lubię być kontrolowana i nie robię tego w stosunku do niego. Niczego mu nie zabraniam, nie ścigam go telefonami i smsami. Może to jest klucz do tego, że tak dobrze się dogadujemy? To prawda, że bliźniakami nie można się znudzić. Dowcipni, inteligentni, mający odpowiedź na każde pytanie. Prowadzi się z nimi ciekawe rozmowy. W towarzystwie skupiają na sobie uwagę i są bardzo wygadani. Ja nie ufam ludziom. Muszę kogoś dobrze poznać żeby się otworzyć i dlatego może sprawiam wrażenie jak bym była oschła, gburowata i niemiła.Z bliżniakami to zupełnie inna sprawa, noo dusze towarzystwa! Jednak jeśli chodzi o związek to mój bliźniak na płaszczyźnie związku to zupełne zaprzeczenie tego co można wyczytać w tych wszystkich horoskopach. Kiedyś czytałam że są 2 rodzaje bliźniaków. takich co to mają rzeczywiście dwie twarze, oszukują, kręcą, motają i takich którzy są oddani, kochający, ze swoimi planami wybiegający bardzo w przyszłość. Nie wiem od czego to zależy, zastanawiam się czy związek z tym może mieć data urodzenia. Mój bliźniak jest z 25 maja. Prawdą jest, że czasami potrafimy kłócić się o byle co ale jakoś zawsze to szybko mija i zaraz nie pamiętamy o co poszło. Chciałabym żeby nam wyszło i mam nadzieje że jeszcze jakoś się dotrzemy i będzie mam się żyło naprawdę dobrze przez długie lata. Z mojej strony mogę powiedzieć, że bardzo się staram pracować nad sobą i widzę, że on też się stara. Myślę że ta kombinacja znaków nie jest taka straszna jak ją malują :). Pozdrawiam
Twój mąż ma duuuużo z BYKA…- Znak poprzedzający BLIZNIETA.( roznica 7 dni miedzy znakami oznacza wpływ poprzedniego lub nastepnego znaku)
jestem bliznieta a maz koziorozec. przezylismy razem 36 lat. juz przed slubem byly nieporozumienia. po slubie bardzo czesto zle. ostatnie 3 lata fatalnie. ostatnie dwa lata tragiczne. rozwodze sie i tocze sprawe w sadzie o psych znecanie sie. nie wiem jak to sie skonczy czym.mamy dwoje doroslych dzieci ale rodzina cala jest rozbita. te znaki nie moga sie porozumiec mimo niesamowitej checi i samozaparcia sie. nie da rady. ja nie dalam.
nie wiem jak bedzie w moim przypadku bo jestem dopiero 5 lat po slubie ale co do znecania psychicznego to koziorozce umieja to najlepiej i najbardziej portafia wykorzystac slaby punkt czlowieka moj maz gdy od niego odeszlam tez probowal najpierw grozbami cos wskurac a potem nekaniem ale nie dalam sie i dzieki wsparciu rodziny przezwyciezylam to.
postawilam chlopa do pionu ze tak powiem:)
jestesmy razem znow od 1,5 roku i oczekujemy wlasnie drugiego dziecka:)
Byłam parę lat z Koziorożcem. Ja Bliźniak. On za każdy błąd winił mnie. Na siłę próbował mnie zmienić i podporządkować. On malkontent, przycinał mi skrzydła. Niestety nasz związek się rozpadł. Matka była dla niego ważniejsza ode mnie. 🙁 Brakowało mu tolerancji, nie rozmawialiśmy o moich potrzebach, dla niego to było nieważne. On odszedł, a ja nadal go kocham. Acha, dodam, że nie zwierzał się z niczego. Musiałam domyślać się, co czuje, często ukrywał przede mną różne rzeczy. Nie byłam jego powierniczką.
Jestem z pod znaku Bliźniąt a mój Koziorożec jest cudowny, wyrozumiały i ma najkochańsze serduszkona świecie.To nie zawsze zależy od znaków zodiaku. Tylko od wspólnie spędzonych chwil.Mój koziorożec jest wyjątkowy, poświęca się dla mnie, kocha mnie szczerze i lubi jak go kuszę, żartuje, lubi moje wszystkie potrawy.Kocham go z całego serca.
Najgorzej jest gdy pani Bliźnieta jest z panem Skorpionem.Po 7latach z tym okropnym gościem wziełam rozwód.Poznałam Koziorożca i nareszcie jestem sobą!
Ja jestem Blizniak,maj maż Skorpion.Jestesmy małżeństwem od 23lat.Mamy dwoje dorosłych dzieci.Nasze małżeństwo jest pełne miłości,namietności i zazdrości ale każdy kolejny rok małżeństwa jest coraz lepszy i ciekawszy.Najważniejsze że się ze sobą nie nudzimy.Oczywiscie że czasami są kłótnie,najczęściej o błahostki ale jakże przyjemnie sie potem godzimy.Myslę że podstawą każdego związku jest miłość!Jeżeli pan Skorpion jest szaleńczo zakochany,to mozna ujarzmić jego władcze zapędy.W naszym zwiazku ostatnie zdanie należy do mnie.Pozdrawiam i życzę szczęścia
Hey jestem z pod znaku koziorożca a moja partnerką jest z bliźniąt jesteśmy ze sobą dość długo i to nie liczy się kto jest z pod jakiego znaku tylko ile i jak przeżył swoje życie zawsze patrzyłem na ludzi którzy robią źle i dobrze nigdy nie powtórzyłem błędów tych których byłem światkiem a moja partnerką jest bardzo spokojną i wyrozumiała zawsze się dogadujemy chodzimy na imprezy a nie kiedy sami przebywamy że swoim towarzystwem , nie prowadzę nudnego życia staram się czerpać jak najwięcej z życia aby nie żałować i nie przeżyć życia jak jakiś sztywny pan:) pozdrawiam 🙂
Mezczyzni z pod znaku bliźniąt to typowi dwulicowcy, co innego w myślach,w mowie i zachowaniu oraz tchórze,którzy martwią się tylko o to aby im krzywda się nie stała ,którzy boją się odpowiedzialnosci dlatego chowają się za czyimś plecami. Zawsze pokazują się z najlepszej strony jeśli mogą coś dla siebie ugrać ale gdy to już osiągną szybko wracają do swojej prawdziwej natury dwulicowca i samoluba.
Jestem typowym blizniakiem, a moj partner koziorozec. Co prawda nie jestesmy ze soba dlugo bo 2 lata ale w ciagu naszej znajomosci poklocilismy sie tylko jeden raz i to o glupote ktora sie stala z mojej winy. Piszecie, ze koziorozce to mezczyzni nie czuli, odpychajacy. Nic z tych rzeczy, a moze to moj jest jakis z zupelnie innej planety? 🙂 tak czy tak moj partner jest osobom kochajaca, czula. Blizniak jest blizniakiem i jezeli byloby cos nie tak to raczej nie meczylabym sie z kims kto nie bylby tego wart. Tak czy inaczej jest nam ze soba bardzo dobrze, zareczylismy sie, od niedawna urzadzamy mieszkanko, w 2015r bierzemy slub i wszystko zmierza w dobrym kierunku. wiec Blizniaczki glowy do gory, nie taki diabel straszny. trzymam kciuki za kolejne takie zwiazki. 🙂