Koziorożec + Panna

Koziorożec + Panna

Koziorożec i Panna … wchodząc w ten związek, na pewno zastanawiałeś się, czy to dobry wybór. Nie wiesz, jaka czeka was przyszłość, zastanawiasz się nad tym, co z wami będzie, gdy przeminie pierwsze zauroczenie, czy wasza relacja ma szansę przetrwać lata? Przeczytaj horoskop partnerski dla Koziorożca i Panny i dowiedz się, co o takim połączeniu mówią gwiazdy!

Horoskop partnerski Koziorożec Panna

horoskop partnerski koziorożec panna

Pani Koziorożec i Pan Panna

Związek Pani Koziorożec i Pana Panny to bardzo dobre połączenie. Pani Koziorożec, dzięki stałości i niezmienności uczuć, utrzyma partnera w dobrej kondycji psychicznej. Pan Panna pozwoli partnerce prowadzić dom, nie będzie miał też zbytnich oporów przed tym, aby to ona miała decydujące zdanie w wielu kwestiach, zapewni jej też tak ważne dla niej poczucie bezpieczeństwa i spełnienia. Partnerzy nie będą się ze sobą nudzić i nie grożą im ani nuda, ani monotonia.

Panna Koziorożec horoskop

Pan Koziorożec i Pani Panna

Mimo że początkowo związek Pana Koziorożca i Pani Panny zdaje się rokować dobrze na przyszłość, to tylko pozory – powściągliwość uczuciowa, jaka charakteryzuje każdą ze stron, z czasem stanie się dość uciążliwa, zwłaszcza dla Pani Panny. Jeżeli nie uda jej się otworzyć partnera i nauczyć się z nim szczerze rozmawiać – niezrealizowanym oczekiwaniom i sprzeczkom nie będzie końca.

Koziorożca Panny
Horoskop partnerski dla Koziorożca i Panny : Jesteś w takim związku? Opisz swoje własne doświadczenia! Znasz historie związków Koziorożca i Panny? Opowiedz nam o nich! Formularz znajduje się na dole strony.

Szczegółowe informacje dotyczące znaków : Koziorożec Panna.

Oceń

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *


7 komentarze o “Koziorożec + Panna”

  1. Byłam(Koziorożec) w związku z Panem Panną. Byłam osobą, która zrobiła pierwszy krok. Bardzo intensywny- trwający 3 miesiące związek, udany, poukładany do momentu gdy osoby trzecie(jego kumple), którym nie odpowiadała moja osoba, zaczęły w niego ingerować. Byliśmy bratnimi duszami, rozumieliśmy się. Nie potrafił mi powiedzieć, że mu na mnie zależy, a tym bardziej że mnie kocha, lecz nic nie wskazywało na to by było inaczej. Po miesiącu zamieszkaliśmy razem, ale gdy tylko musiałam się wyprowadzić by opiekować się chorą os. w rodzinie, nagle kontakt się urwał. W tym samym momencie koledzy się do niego wprowadzili. W tym momencie flirtuje również z Panną. Nie zrażam się do osób z tego znaku, a i na poprzedniego partnera nie potrafię się złościć, zwłaszcza że nie ma kobiety, stracił prace i jest wrakiem człowieka. 😀

    1. Jestem (Koziorożec) od 1,5 roku w związku z Panną. Związek bardzo udany, a jednak jakoś nie to. Wszystkie znane mi Panny to psychicznie bardzo labilne osoby (wielka niewiadoma dlaczego!), potrzebują spokoju, opoki.. i niby o.k.. Problemem jest jego zaangażowanie w to, co mówią i robią inni, łatwo ulega wpływom innych, a osoby, które „niby” są przyjaciółmi to już sama świętość. Jakoś trudno mu oddzielić ziarna od plew. Moje motto: nie każdy, kto się do ciebie uśmiecha i przymila ma czyste sumienie i zamiary. O moim życiu decyduję ja, a nie jakieś obce, niepoczytalne osoby. Aktualnie, nie mam ochoty na niańczenie i mam nadzieje, ze przy następnym problemie (a to nie byle jakie problemy) po prostu to zakończę. Sama miłość do małżeństwa nie wystarcza, a już na pewno nie na cale życie. To mój drugi związek z Panna. W kręgu znajomych i przyjaciół jakoś dużo osób spod tego znaku, ale mieszkać z nimi? Nie, dziękuje. Piszcie o waszych doświadczeniach

  2. Jestem Koziorożcem i zawsze mam takie szczęście że trafiam na partnera spod znaku Panny. Obecnie jestem z nim prawie dwa lata i bardzo dobrze nam się układa. Czasami dochodzi do kłótni, ale szybko się godzimy, nie chcemy się długo na siebie gniewać. Często u mojego partnera dochodzi do małego załamania psychicznego, ale zawsze mu pomagam, a wtedy on mi dziękuje za wszystko. Sytuacja opanowana 🙂 dogadujemy się świetnie i jest nam cudownie.

  3. Ja Koziorożec, on Panna
    Nasz 3miesięczny związek był cudowny.Wszystko staralismy sie robić razem,on był zawsze przy mnie.
    Były spacerki,imprezy,cudowny sex.Ale on chyba się nudził,potrzebował coraz to nowych bodźców.
    Narzucał tempo,chciał jak najszybciej razem zamieszkać ,po 2 tygodniach mówił mi ,że mnie kocha,że znalazł kobietę swego życia.
    Ja jestem powściągliwa i jakoś nie potrafiłam mu uwierzyć po takim krótkim czasie
    Po miesiącu była kilkudniowa przerwa tak poprostu przestaliśmy się odzywać,później wróciliśmy do siebie.Po następnych 2 tygodniach znowu coś nie tak i znowu parę dni ciszy..i ja i on uparci,zawzięci,dopiero po paru dniach nam przechodziło i kochaliśmy się tak,jakby miał się jutro skończyć świat.
    Kochankiem był cudownym,ale człowiek nie do życia na stałe.

  4. Ja Panna on koziorożec.Poznaliśmy się rok temu przez internet.Z początku było cudownie.Codzienne rozmowy na skypie,telefony(to on do mnie dzwonił)mimo,że mieszkamy na dwóch innych kontynentach.nie mogliśmy sie sobą nacieszyc,razem zasypialismy,choć przez neta.Pózniej zaczęło się coś psuc<nudził sie mną, zaczynał znajomości z innymi kobietami,a ja wszystko wybaczałam.W końcu zabukowałam bilety,żeby leciec do niego.Z dnia na dzień .Nagle przestał się odzywac.Przez miesiąc zadnego sms ,żadnej wiadomości.Ja przełożyłam lot na kwiecień,a tu nagle telefon,wiadości od niego a pozniej kłotnie i że jestem kłamcą i nie dotrzuję obietnicy.Nie wiem jaki będzie dalszy ciąg historii,ale jedno wiem-nie toleruję zdrady i chamstwa.Pewnie sie spotkamy ,ale o stałym związku raczej nie ma mowy.

  5. Ona – kozorożec, ja – panna,
    razem, zawsze razem w dobrych i złych dniach.
    Moja szkolna i dzisiejsza miłość.
    I tak już 33 lata.
    Tyle mogę napisać.

Przewiń do góry