Horoskop partnerski Ryby Waga
Pani Ryby i Pan Waga
Związek Pani Ryby i Pana Wagi będzie raczej nudny i szary, nie będzie się w nim działo nic ciekawego, a partnerom ciężko będzie się zrozumieć. Wiele samozaparcia kosztować ich będzie zbudowanie trwałej, dobrej rodziny – Pani Ryba skupia się raczej na sprawach duchowych, Pan Waga natomiast stara się wybrać coś z wachlarza swoich rozległych zainteresowań, które nijak mają się do pasji partnerki. Jeżeli jednak każde z partnerów wykaże się dobrą wolą i zainteresuje się pasjami drugiej strony – może się im udać.
Pan Ryby i Pani Waga
Dopóki Pan Ryba i Pani Waga nie zamieszkają razem, będzie się im wydawało, że świetnie do siebie pasują. W chwili jednak, gdy założą własne domowe gniazdko, okaże się, że jest wiele dziedzin, w których zupełnie nie będą potrafili się dogadać. Początkowa harmonia zostanie zastąpiona przez liczne konflikty i spory… gwiazdy mówią takiemu układowi raczej NIE.
Pan ryby + pani waga = rutyna, trudność porozumienia, pan ryby jest zbyt wrażliwy, z czego pani waga może mu się wydawać nieczuła i zimna, że nie odwzajemnia jego uczuć.
Pani ryba a Pan waga. Tak jest w moim zwiazku.W moim przypadku pan waga jest bardzo aktywny i wszedzie go pelno nie lubi siedziec za dlugo w jednym miejscu i zaraz szuka sobie jakiegos zajecia, jest kompletnym przeciwienstwem mnie gdzie ja wole usiasc spokojnie przed telewizorem i obejrzec film niesety on nie potrafi siedziec w miajscu, zamiast tego woli ruszyc sie z domu lub znalezsc cos ciekawszego dlatego tez czesto nie mozemy sie zrozumiec lecz staramy sie dojsc do porozumienia. Uwazam ze nie chodzi o to kto jaki ma znak zodiaku lecz milosc do siebie nawzajem i dobre checi wkoncu pomimo tego co tu pisze ja jestem z moim partnerem juz od 5 lat i jestesmy szczesliwi. Pozdrawiam
Właśnie zostawił mnie pan Ryba. Pomimo wielkiego uczucia jakie deklarował. Nie potrafił tolerować moich starych z przed lat przyjaźni. Kolega z którym znałam się od dzieciństwa po latach odezwał się z życzeniami wielkanocnymi- wg niego odezwał się kochaś:- „to jedź do niego”-powiedział. Pojechałam na zjazd z okazji 65-lecia mojej szkoły- ogromne zarzuty typu -pojechałaś spotkać się z kochasiem…itd można by mnożyć …W końcu bez mojej wiedzy załatwił sobie dwutygodniowy pobyt w Krynicy i jedzie sam. Jeszcze uczucie się we mnie tli więc bez jego wiedzy też wykupiłam w tym samym czasie pobyt w innym DW i jadę samochodem 900 km żeby mu zagrać na nerwach. Powrotu już prawdopodobnie nie będzie, ale panów Ryby będę omijać szerokim łukiem…
no nie fajne przeżycia lecz nie każdy jest taki np:ja jestem z zodiaku rybą a nigdy bym tak nie powiedział też trzeba patrzeć na to jakim szacunkem zrozumieniem obdarza nas druga osoba
tak na prawde nigdy nie wiadomo czy wypali nawet z najbardziej najlepiej typowanym znakiem zodiaku
uszanowanko boyyyaa.! i na prawde nie ma co patrzeć na znak zodiaku
skad ja to znam, tez przezywam to z moim Ryba,wysyla do pracy czule sms-y, ze az kipia namietnoscia, a po chwili wyrzuca mi ,ze bylam u fryzjera, bo chce sie podobac szefowi ,, to idz do niego,, mowi, a ja go przepraszam ,na drugi dzien nie pamieta i znow slodzi mi – ciekawy typ , na jak dlugo?
Tjaaa chyba w waszych głowach !