Horoskop partnerski Skorpion Koziorożec
Pani Skorpion i Pan Koziorożec
Generalnie Pani Skorpion i Pan Koziorożec mają ogromną szansę na to, że razem będą szczęśliwi. Łączą ich wspólne zainteresowania, podobnie lubią spędzać razem czas, kochają szybkie tempo życia. Muszą jednak uważać, aby w ich związku nie pojawiły się podejrzliwość i zazdrość, zwłaszcza ze strony Pani Skorpion, która jest bardzo wrażliwa, nieufna, często węszy podstęp i lubi wyolbrzymiać niektóre sytuacje. Jeżeli jednak partnerom uda się pokonać te przeszkody, a Pan Koziorożec będzie dbał o to, aby partnerka nie miała powodów do podejrzeń – w ich związku będzie naprawdę dobrze.
Pan Skorpion i Pani Koziorożec
Pan Skorpion i Pani Koziorożec wspaniale się uzupełniają i raczej można im wróżyć szczęście. Wprawdzie jest między nimi różnie – raz temperatura uczuć sięga zenitu, raz jest surowo i chłodno, ale jeżeli partnerów połączy prawdziwe uczucie, będą pamiętali o znaczeniu tolerancji i obustronnym zaufaniu – stworzą satysfakcjonujący związek, którego wielu będzie mogło im zazdrościć.
Horoskop partnerski dla Skorpiona i Koziorożca : Jesteś w takim związku? Opisz swoje własne doświadczenia! Znasz historie związków Skorpiona i Koziorożca? Opowiedz nam o nich! Formularz znajduje się na dole strony.
Szczegółowe informacje dotyczące znaków : Skorpion Koziorożec.
Fatalne zauroczenie lub gorący flirt. Uwaga na słowa Koziorożce to trudne partnerki
Ja jestem już po rozwodzie z koziorożcem. Mój już były mąż to koziorożec- dla mnie to totalna poraszka i jego egoistyczne podejście do wszystkiego, a zwłaszcza do naszego już nie istniejącego małżeństwa. To leń, samolub, egoista, niedowiarek, lubił wypić na swoje kłopoty i niepowodzenia. Pozadłużał nas na duże sumy, w ogóle nieodpowiedzialny za siebie a co mówić za dzieci i niedorosły jak duże dziecko!!!! Dla mnie to totalna poraszka, bo staczał się na margines i ciągną za sobą mnie i dzieci- więc w skrócie mówiąc DO WIDZENIA!!!!
Chciałam jeszcze dodać, że ja jako Skorpion dałam z siebie wszystko aby mimo wszystko było dobrze i mimo moich chęci naprawiania wszystkiego co narobił ten mój Koziorożec- niestety nie udało się już nic naprawić, bo chciał mną sterować- o nie!!!! to nie po mojemu, bo albo mamy oboje coś do powiedzenia jak to w małżeństwie, albo ŻEGNAM PANA!!!! Nie wiem dlaczego, ale do końca nie chciał ustąpić, bo chciał zrobić ze mnie swoją własność na posyłki- o co to to nie!!!!! A po za tym był nie szczery wobec mnie i bardziej wierzył innym a nie mi. Ja potrzebowałam od niego opiekuńczości, wsparcia, zrozumienia, zaufania, po prostu żeby był ze mną i dla mnie, a on tak nie potrafił, bo w domu było mu za ciasno!!!! On nie rozumiał podstawowej rzeczy dla mnie: że ludzie którzy są ze sobą to mimo wszystko mają prawo do własnego świata, do własnego zdania i do własnych ścieżek- co nie oznacza, że nie można się stykać razem na pewnych płaszczyznach życiowych. To dla niego niezrozumiałe. Trudno się mówi, a żyć trzeba dalej. Mimo, że mamy już rozwód ja i tak już nie będę w stanie ułożyć sobie ponownie życia z kimś innym. To już nie dla mnie. Jestem teraz na etapie przeżywania tego rozwodu, bo nie ukrywam ale boli mnie fakt, że moje marzenia, plany, nadzieje, zaangażowanie w ten związek, poświęcenie i wszystko co chciałam mu dać i to co mu dałam po prostu RUNEŁO!!!! Tego już nie ma. A co gorsze rozpadło się przez niego, bo i wyrok rozwodowy jest także z jego winy. Mam tyle pytań bez odpowiedzi, ale cóż trudno się mówi. Podsumowaniem może być to, że Koziorożce są zbyt zapatrzeni w siebie i nie widzą nic po za sobą, a Skorpiony im więcej zaangażowania tym więcej radości- ale w razie poraszki życiowej, tym więcej bólu bo są pamiętliwe. Jest też i tak, że jak Skorpion ma przyjaciela to od serca i na zawsze, a jeśli wroga to do grobowej deski. Nie umiem mu wybaczyć tego, że zburzył mi mój świat- ale z drugiej strony dobrze mi z tym, a on niech się teraz martwi jak ma ze mną normalnie rozmawiać, żeby w spokoju mógł przychodzić na widzenia do dzieci- ja mam to gdzieś!!! Chciała bym zapomieć i żyć normalnie, ale nie umiem- a minęło już półtora roku, a zadra jak była tak jest bez zmian co do tego mojego już byłego Koziorożca… Pozdrawiam wszystkich, a zwłaszcza tych którym się mimo wszystko powiodło w życiu, a nie tak jak mi.
Czesc, jako zodiakalna skoprionica w zupełności się z Tobą zgadzam. Egoizm i lenistwo koziorożców, bijące :a mi to lotto” bardzo boli. Nie czuja one zrozumienia dla zaangażowania skorpionów, ciszą niedołężnej głupoty przykrywają swoje ego..więcej w nich pytan i zagadek w złym tego słowa znaczeniu, wydaja mi się do dziś zamknięte w sobie….Artyści z innego świata któremu nie chcą nieść pomocy. Byłam z 2 koziorożcami-układało się z 1 tylko w sexie, a z drugim to nawet nie wiem, bo zastrzegał sobie, że nasza znajomość jest policzona w czasie,potem chciał to odwołać i takie rozumowanie, jakieś chore kalkulacje też dają niemało do myślenia. Z ponoć wspaniałą zodiakalną panną mam dziecko- patologia nie do wytrzymania..Trzymam mocno kciuki, Twoja historia dogłębnie mnie poruszyła. Służę ciepłą radą/ciepłym słowem.Pozdrawiam
dzięki za przestroge i gratuluje wytrwałości!aby każda kobieta umiała tak walczyć jak ty!gratuluje!tak trzymać!
3dan – popieram, niestety z mojej strony to było fatalne zauroczenie, koziorożce, szczególnie kobiety, to straszni egoiści, nie wiedzą, co to miłość i potem inni przez Nich cierpią
Życie z koziorożcem to porażka . Mój były mąż
koziorożec to złodziej rodzinny ,drań .Wykorzystał moje dobre serce nie wiedziałam że człowiek może być taki podły .Okazał się też pedofilem dla niego to nie było nic strasznego tylko pukał moją dorosłą córkę ,której obiecał zapisać mieszkanie w testamencie. Uciekłam od niego wzięłam tylko ubrania a on żąda ode mnie 60 tyś,zł. są pieniądze moich rodziców .
Tkwię w związku z koziorożcem oschła kobieta bez uczuć ehhh właściwie wiedź i egoistka trzęsie całą rodzina prawdziwa wiedźma.Na początku znajomości super lizus, wszystko zrobi żeby się podlizać potem jak obrośnie w piórka masakra.Przestrzegam przed takim związkiem, czekam tylko żeby dzieci dorosły i niestety raczej rozstanę się.Nie da się żyć w takim związku w którym czujesz się samotny będąc razem