Horoskop partnerski Waga Lew
Pani Waga i Pan Lew
Zarówno Pani Waga, jak i Pan Lew należą do osób bardzo namiętnych i pełnych temperamentu, dzięki czemu będą spełniać swoje wzajemne oczekiwania na każdej płaszczyźnie – od spraw intymnych, poprzez zwykłą, szarą codzienność, aż po życie towarzyskie, które wręcz uwielbiają. Nigdy nie będą się nudzić w swoim towarzystwie, dobrze rozumieją swoje potrzeby, mają więc spore szanse na stworzenie dobrego, satysfakcjonującego małżeństwa.
Pan Waga i Pani Lew
Na wyjazdach, imprezach, spotkaniach towarzyskich czy wśród znajomych Pan Waga i Pani Lew będą dogadywać się świetnie. Problemy pojawią się, gdy zdecydują się na założenie rodziny – będą to m.in. spory o byle błahostkę, niedogadanie się w sprawach organizacyjnych, różnice w poglądach i nieumiejętność bycia razem, mimo czasami najszczerszych chęci. Jeżeli partnerzy zdecydują się na bycie razem, uczenie się wzajemnego zrozumienia i akceptacji może im zająć długie lata.
Ja jestem Pan waga a pannica to lwica. Uparta i lubi się obrażać na bzdury nie daj boże zwrócić jej uwagę to obraza na cały świat, ale ja na każdym kroku ja strofuje tak pozytywnie że daje jej to do myślenia a nie ma podstaw do robienia scen i dzięki temu jest ok. W łóżku padnę kiedyś na zawał serca jest bosko, zwłaszcza że sex stawiam na pierwszym miejscu – uwielbiam sex i nie ma mowy o rezygnacji choć moja lwiczka ma mniejsze potrzeby jak ja więc kochamy się średnio 2 – 3 razy w tygodniu troszkę mało jak dla mnie ale czym jestem głodniejszy tym bardziej smakują mi doznania jakie razem przechodzimy.
WITAM NALEŻE DO DRAPEŻNIKÓW RACZEJ BO MOIM ZNAKIEM JEST LEW…:)MÓJ UKOCHANY TO WAGA…KOMENTARZY MOGLOBY BYĆ WIELE JAK NARAZIE JEST CUDOWNIE DOGADUJEMY SIĘ ŚWIETNIE W SUMIE TO JUŻ OK 5 LAT ZE SOBĄ ,WIĘC MIELIŚMY SPORO CZASU, ŻEBY SIĘ POZNAĆ. TAK SZCZERZE TO JEDNAK SPORO ZAJĘŁO DOTARCIE SWOICH CHARAKTERÓW(TAK PRAWIE IDEALNIE, BO MAM NADZIEJE ŻE Z CZASEM BĘDZIE JESZCZE LEPIEJ:), A MYŚLĘ ŻE DLATEGO IŻ POCZĄTKOWA FAZA ZAKOCHANIA JEST TROSZKĘ EGOISTYCZNA…WIEM PO SOBIE RÓŻNE MYŚLI KIEDYŚ PRZECHODZIŁY MI PRZEZ GŁOWĘ,KTÓRA GDZIEŚ WYSOKO UNOSILA SIĘ WTEDY W CHMURACH:)TEŻ FAJNE UCZUCIE,LECZ TAK BAZ KOŃCA SIĘ NIE DA… WYBÓR ZALEŻY OD NAS SAMYCH I OD SKALI NASZEGO UCZUCIA…
JA NALEŻĘ DO ZNAKU WAŻĄCEGO A MÓJ UKOCHANA TO LWIONKO, KTÓRYM ZNAMY SIĘ PRAWIE 12 LAT. I NADAL DO GADUJEMY SIĘ W KAŻDEJ SFERZE. JEDNO SPOJRZENIE I WIEM O CO CHODZI. WIĘC BARDZO KOCHANE SĄ DRAPIEŻNIKI. ZDOBYĆ WAGĘ TO NIE ŁATWA SPRAWA DLA LWA ALE UPARTOŚĆ. MOŻE BYĆ WYNAGRODZONA W NASZYM PRZYPADKU TO 2 LATA I 2 TYGODNIE ZAJEŁO LWIONKOWI ZAJEŁO 2 LATA I W TYGODNIE, ŻEBY MNIE DO SIEBIE PRZEKONAĆ. UROK LWA JEST NIESAMOWITY.